Nowa część Polski pojawiła się na naszych mapach podróży - Kaszuby witajcie!
W tym roku urlop spędziliśmy na rowerach w Polsce. Jednak ten wyjazd był całkiem inny niż te dotychczas. Mogliśmy zapomnieć o trasach po 70 km, jeździe 20 km bez przerwy, czy wieczornych romantycznych przechadzkach przy zachodzie słońca. Jeździliśmy za to po 40 parę kilometrów dziennie z dużo większym obciążeniem niż zawsze (szczególnie Mateusz), jak trzeba było to przerwy były co 4 km i wstawaliśmy za to na wschód słońca :P
Ale czy tego żałujemy? Absolutnie nie! Po prostu weszliśmy w nowy etap wyjazdów - wyjazdy z przyczepką i małą Karolą :)
Cel był w sumie znany od dłuższego czasu - tam gdzie nigdy nie byliśmy. A oboje nie byliśmy na Kaszubach. Zdecydowaliśmy się na ten rejon ze względu na dobrze rozwiniętą sieć ścieżek rowerowych zwaną Kaszubską Marszrutą. Jako centrum dowodzenia wybraliśmy miejscowość o uroczej nazwie Swornegacie. Najlepsze były miny naszych znajomych gdy chwalili się, że jadą na wczasy do Grecji, Włoch czy na Kanary, a my na to "a my jedziemy do Swornychgaci" :D
Tak więc to było nasze centrum dowodzenia i stamtąd wyruszaliśmy na wycieczki rowerowe :)
Tak więc to było nasze centrum dowodzenia i stamtąd wyruszaliśmy na wycieczki rowerowe :)
Przed wyjazdem zaopatrzyliśmy się w całkiem fajną mapkę tras rowerowych Kaszubskiej Marszruty:
Możecie ją kupić np. tutaj: https://czec.pl/pl/p/Kaszubska-Marszruta.-Trasy-rowerowe-wodoodporna/4129 - ale jest również dostępna na Kaszubach, np. w Domu Rękodzieła Ludowego w Swornychgaciach :)
Kaszubska Marszruta to sieć ścieżek:
- o łącznej długości ok. 200 km biegnących przez gminy Czersk, Chojnice, Brusy i Konarzyny,
- z wiodącymi 4 szlakami: żółtym (66 km), czerwonym (56 km), czarnym (32 km) i zielonym (42 km), które można całkiem fajnie modyfikować, przeplatać
- w większości wiodących po leśnych drogach szutrowych lub asfaltowych dróżkach z małym natężeniem ruchu, zdarzają się też niestety drogi piaszczyste (co znamy z autopsji)


- z całkiem dobrym oznakowaniem poziomym i pionowym (no, z paroma wpadkami, ale ogólnie byliśmy pod wrażeniem)



- o łącznej długości ok. 200 km biegnących przez gminy Czersk, Chojnice, Brusy i Konarzyny,
- z wiodącymi 4 szlakami: żółtym (66 km), czerwonym (56 km), czarnym (32 km) i zielonym (42 km), które można całkiem fajnie modyfikować, przeplatać
- w większości wiodących po leśnych drogach szutrowych lub asfaltowych dróżkach z małym natężeniem ruchu, zdarzają się też niestety drogi piaszczyste (co znamy z autopsji)
- z całkiem dobrym oznakowaniem poziomym i pionowym (no, z paroma wpadkami, ale ogólnie byliśmy pod wrażeniem)
- ze świetnym zapleczem na odpoczynek dla podróżujących - co kilka kilometrów znajdziemy zadaszone ławeczki, w niektórych miejscach zestaw naprawczy do rowerów
- biegnących przez malownicze lasy, pola, łąki, wioski i miasteczka obfitujące w piękne kaszubskie widoki ;)



Dokładny opis szlaków i miejscowości, przez które przebiegają znajdziecie tutaj:
- https://www.turystyka-chojnice.pl/?a=43&lg=pl
- https://www.swornegacie.pl/txt/kaszubska_marszruta.html
Dokładny opis szlaków i miejscowości, przez które przebiegają znajdziecie tutaj:
- https://www.turystyka-chojnice.pl/?a=43&lg=pl
- https://www.swornegacie.pl/txt/kaszubska_marszruta.html
- https://wirtualneszlaki.pl/okolice_regionu/kaszubska-marszruta
My pokusimy się o opis konkretnych tras, które zrobiliśmy, ale to w kolejnych notkach :)
Pozdrawiamy
M&M
&K
My pokusimy się o opis konkretnych tras, które zrobiliśmy, ale to w kolejnych notkach :)
Pozdrawiamy
M&M
&K
Buhahahaha do swornychgaci... niezłe. :D No hahaha myślałam, że to żart, a potem patrze na mapę, nie miałam pojęcia o tej miejscowości. hahaha Nazwa genialna. :D No, a cóż tak mało zdjęć, będę cierpliwa. hihi Wspaniale spędzacie czas jako rodzina, moje marzenie. Cieszę się, bo naprawdę miło się czyta, ogląda. Odkrywacie świat, siebie, życie wspólnie, no i to jest niesamowicie piękne. Całą trójkę serdecznie pozdrawiam. :))) <3
OdpowiedzUsuńWitam dokładnie mało zdjęci czyta się wspaniale ale lepiej ogląda zdjęcia
OdpowiedzUsuń