Ślęża (718 m n.p.m.), często też nazywana Sobótką, to niewielki szczyt znajdujący się nieopodal Wrocławia, można podziwiać go z autostrady. Góra ta należy do Korony Gór Polski.
Wybraliśmy się tam końcem lutego i zdecydowaliśmy, że górę zdobędziemy szlakiem prowadzącym z Sobótki.
Na parkingu u podnóża góry nie było żadnej mapy. Szliśmy więc wg niedźwiedziowych znaczków, które pojawiły się na drzewach :)
Szlak był trochę męczący - można było odczuć brak kondycji po zimie :D
W pewnym momencie pokazał się znaczek z choinką, a że totalnie nie wiedzieliśmy gdzie iść, a szlak choinkowy ze schodami zachęcał to wybraliśmy tę drogę.
Choinkowy szlak prowadzi na Ślęże przez Wieżycę.
I tam na szczęście pojawiła się jakakolwiek mapka. Auto zostawiliśmy na parkingu, ale drogę do Wieżycy pokonaliśmy nieoznaczoną na tej mapce trasą.
Krzyż ku czcci Jana Pawła II:
Historia tej góry sięga epoki brązu - plemiona zamieszkujace te tereny odprawiały na niej pogańskie modły. Odnaleziono tam wyrzeźbione w kamieniu posągi obiektów kultu - panna z rybą i dzik, które można znaleźć po drodze na szczyt oraz niedźwiedź (znajduje sie na samej górze).
"W okresie chrystianizacji wprowadzono w średniowieczu zwyczaj obrzucania rzeźby (jakoby mającej symbolizować Złego) kamieniami, w celu odkupienia grzechów - z tego powodu posąg znacznie ucierpiał."
(źródło: wikipedia)
O Ślęży krążą legendy - wiele osób twierdzi, że tam odbywały się sabaty czarownic. O górze tej i zamku, który niegdyś tu był, pisał również Andrzej Sapkowski (znany autor przygód Wiedźmina) w swojej trylogii, którą rozpoczyna książka Narrenturm. (polecamy!)
Magda czytając Historię Śląska wyczytała, że tam znajdują się właśnie te, prawdopodobnie celtyckie, posągi oznaczone X-em (znak kultu). Nazwa Śląska pochodzi również od nazwy góry, która z kolei pochodzi od słowa "ślęg" oznaczającego miejsca podmokłe i wilgotne.
W 1837 roku powstało schronisko. Odwiedziliśmy je w celu nabycia pieczątek i przypinki - nie zostalismy jednak miło potraktowani bo przerwaliśmy Pani sprzedającej rozmowę telefoniczną.
W XII wieku na szczycie wybudowany został klasztor augustianów, którego później przeniesiono do Wrocławia. Obecny kościół pochodzi z 1831.
Na sama góre wchodzilismy ponad 1,5 godziny. :) Fajnie sie tam wybrac w jakis dzien i zobaczyc dowody najstarszych sladów ludzkosci oraz zobaczyć to, o czym się czytało :)
Pozdrawiamy,
M&M