sobota, 7 maja 2016

Zoo i Afrykarium - Wrocław

Wrocławskie zoo odwiedziliśmy ponad 2 lata temu, w pewną marcową, pochmurną środę. 
Zoo znajduje się przy ul. Wróblewskiego, na przeciwko Hali Stulecia. Obok hali wybudowany został parking podziemny dla zmotoryzowanych. 



Poniżej prezentujemy Wam obecny cennik. My załapaliśmy się jeszcze na tańsze bilety studenckie. 
W cenie biletu jest wejście do zoo i afrykarium.




Bilety można kupić w automatach lub w kasach. Do kas kolejki były dłuższe.




Przy wejściu znajduje się plan zoo. Warto wspomnieć, że wrocławskie zoo jest najstarszym ogrodem zoologicznym w Polsce. Powstało w 1865 roku, a jego powierzchnia wynosi 33 hektary. 


Wg danych z 2015 roku, we wrocławskim zoo znajduje się 10500 zwierząt ze 1100gatunków (nie wliczając bezkręgowców). 


Przy każdym wybiegu, czy domku jest informacja o mieszkających tu zwierzętach.


Przy wybiegu lwów można nawet wsiąść do samochodu i poczuć się jak na safari :)





Niestety nie mamy zbyt wielu zdjęć zwierzaków bo z zimna się pochowały :)



Zoo jest ogromne i trzeba poświęcić naprawdę sporo czasu żeby zobaczyć wszystko - idealny pomysł na spędzenie niedzieli z dziećmi ;)










Afrykarium powstało w 2014 roku i jest to pierwsze afrykarium w Polsce oraz jedyne na świecie poświęcone faunie jednego kontynentu 

Ciekawa była sama budowa tego obiektu. Zużyto 36 000 m3 betonu i 4 800 ton stali, wywieziono tez 100 000 m3 ziemi. Na budowie pracowało w punkcie kulminacyjnym robót 700 osób na 3 zmiany. 



Znajduje się tu 19 akwariów, a w obiegu znajduje się 15 000 000l wody. 




Podczas zwiedzania przechodzi się z sali na salę i czuć delikatne zmiany klimatu - w niektorych pomieszczeniach nie dało się oddychać, w innych zaś bylo przyjemnie chłodnawo.




Rekiny, płaszczki, żółwie i inne ryby podziwiać można przechodząc przez podwodny tunel o długości około 18 m.











Można zobaczyć tu też hipopotamy nilowe:





W afrykarium znajduje się oczywiście sklepik z pamiątkami, jednak ich ceny powalają... 



Pozdrawiamy,

M&M

10 komentarzy:

  1. Wrocławskie zoo to jeden z punktów do zobaczenia na tych wakacjach :) Już dawno chciałam tam pójść, ale jakoś nigdy nie było okazji. Ale teraz jestem zdeterminowana i mimo nietaniego biletu na pewno się tam wybiorę przy okazji wizyty u brata :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja mieszkając we Wrocławiu czytam o Afrykarium w Waszych postach, bo jeszcze tam nie dotarłam:)jakoś przerażają mnie kolejki, ale może w tym roku w końcu się wybiorę.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. w weekend majowy byłam we Wrocławiu i miałam w planach odwiedzenie również zoo. niestety tego dnia akurat pogoda nie dopisało i lało jak z cebra. z bólem serca więc sobie odpuściłam wizytę tam, bo raz, że pewnie mało który zwierzak wychyliłby nos na wybieg a dwa, że po prostu to mało przyjemne chodzić w takim zimnie i deszczu.

    cóż, zostaje mi popatrzenie na wasze zdjęcia i odwiedzenie zoo przy kolejnej - nieprędkiej zapewne - okazji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jedyne zoo w jakim byłam to w Chorzowie i to już kawał czasu temu. Myślę, żeby się znowu wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wieki nie byłam w zoo. Z przyjemnością odwiedzę to miejsce, gdy w końcu się zmobilizuję na wycieczkę do Wrocławia ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też jakoś nie miałem do tej pory przyjemności odwiedzenia ZOO we Wrocławiu. Do tej pory skutecznie odstraszały mnie tłumy ludzi i ceny...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za mnóstwo przydatnych szczegółów!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawa relacja :) Byliśmy rok temu w ZOO, a wiec żywo mam jeszcze w pamięci niektóre ujęcia ;)
    Serdeczności życzę :))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Wrocławskie ZOO odwiedziłam z moją drugą połówką w sierpniu, było bajecznie (http://karlin91.blogspot.com/2016/11/wroclove-fotorelacja-z-zoo.html). Zakochałam się w tym miejscu i na pewno jeszcze kiedyś tam wrócę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach, Wrocław... Byłam ostatnio właśnie tutaj i na Moście Tumskim. Piękne miejsce... A jakie romantyczne! Przyjechaliśmy tam z narzeczonym powspominać studenckie czasy. Wtedy nie było tu takich wygód jak np. apartamenty do wynajęcia od D&C Property Holdings. Teraz miasto jest naprawdę stolicą kultury!

    OdpowiedzUsuń